piątek, 24 lipca 2015

Opowiadanie Białe Piaski cz.3

Witam !!!
Chyba miło wam się czytało pozostałe części Białych Piasków? Jeśli, chcecie znać dalsze losy Elizabeth i Al'a...To tutaj zamieszczam wam już trzecia część ;> Miłego czytania!
"[...]Doszliśmy do mojego domu. Ojca jeszcze nie było. Pewnie poszedł do sklepu, bo dzisiaj miał wolne. Chłopak powiedział, że musi się z nim spotkać. Poszłam zrobić herbatę.
  Dom był całkiem niezły. Ciemne panele w salonie i cegła na jednej ścianie. Reszta była pomalowana na szaro, oraz skórzane kanapy. Wszystko tutaj było bardzo nowoczesne, telewizor plazmowy, i inne sprzęty, ale wyjątek stanowił pokój ojca. Nie pozwalał nam tam wchodzić. Raz złamałam tę zasadę.
  Było to jeden dzień po przeprowadzce. Ojca nie było, brata również. Coś podkusiło mnie,aby tam wejść. Na ścianach było pełno napisów (w stylu hieroglifów) ,oraz pełno pentagramów narysowane podejrzaną substancją o krwistym kolorze (krew?!). Za bardzo się bałam, aby wejść dalej. Wrzasnęłam i uciekłam w popłochu.
  Gdy robiłam herbatę, myślałam, skąd ten nieziemski chłopak zna takiego gbura jak mój ojciec. Moje rozmyślania przerwał trzask zamykanych drzwi. Stanął w progu i zobaczył,że Al siedzi w salonie.
-Hej, ojciec to jest..-tu przerwał mi i uderzył mnie w twarz.
-Wiem kto to jest. Po co przylazłeś? Jak zdołałeś się uwolnić? Ha, wiem zapiski, co?
-Ależ, pomyliłeś się drogi kolego, o ile wiesz wszystkie papiery zostały spalone, ale my znaleźliśmy inny sposób..
-Jaki?
-Nie myśl, że ci powiem.
W tym momencie wszedł Dominic.
-Uciekaj!- krzyknęłam.
  Nie pytając się o nic próbował otworzyć drzwi- nie udało się.
-Nie masz co próbować!
-Nie zabierzesz tych głupich bachorów, są mi potrzebni do innych celów!-wrzasnął ojciec.
-Co chcesz z nami zrobić?- skierowałam to do Al'a.
-Nie muszę się nikomu spowiadać, po za tym..-ojciec rzucił się na niego.
  Chłopak przywalił mu pięścią w twarz. Krew z jego nosa rozbryzgała się na ścianach.
Nagle ojciec poderwał się magicznie w górę i walnął głową w sufit. I tak fajnie się to skończyło, że zemdlałam"
                                                                     CDN
Mam nadzieję,że się podobało. Już niedługo dowiecie się gdzie Elizabeth została uwięziona, przez tajemniczego Al'a. I do jakich celów chce on ją wykorzystać!

1 komentarz:

  1. Musiałam kilka razy sobie to przeczytać, bo nie wiedziałam kto do kogo coś mówi,ale fajny :)

    OdpowiedzUsuń